Trudno pisać o sobie.Hmm...Jestem niedzielnym łojantem.Czasem sobotnim albo nawet piątkowym ale najczęściej niedzielnym.Czyli po prostu weekendowym.Wspinam się na wszystko na co mogę się wspiąć. Czyli mój max to V z dołem.Przede wszystkim ukochałem Jurę Krak.-Częst.Tu jest moje miejsce na ziemi.Tu bywam we wszystkie pory roku. Jeżdżę tu przy każdej okazji.Nawet jak się nie wspinam.Choćbym miał posiedzieć sobie cały dzień sam na łące to i tak to będzie dla mnie raj na ziemi.Oprócz wspinania podoba mi się kiedy spotkam gdzieś między skałami jakąś sławę alpinistyki.Jestem trochę staromodny,ale lubię tak.